Miniony rok nie należał zdecydowanie do tych łatwych. W szczególności na północy poprzez zachodnią aż do południowej części Polski. Najpierw mieliśmy do czynienia ze znacznym spadkiem temperatur wraz z wiatrami w lutym. Później zaskoczył nas bardzo długi okres bezopadowy. Z wysokimi temperaturami od 3 dekady maja, aż do żniw i następnie do połowy października.

Jakie skutki niesie zła aura pogodowa?

Septorioza paskowana

Przyczyniło się to do znacznych strat w plonach zbóż, a także utrudniło wysiew kolejnych na jesień. Pomimo trudnego startu wiele plantacji dzięki długo utrzymującym się wysokim temperaturom w okresie września, października a także początku listopada osiągnęło bardzo zaawansowane fazy rozwojowe przed zimą. Ciepła jesień sprzyjała (szczególnie w przypadku wcześnie sianych plantacji) silnym porażeniom przez:

• B. graminis sprawcy mączniaka prawdziwego,
• Septoria spp. powodującą septoriozy,
• Puccinia spp. sprawcy rdzy
• oraz początkowym infekcjom podstaw źdźbła.

Wielu plantatorów zrezygnowało z ochrony fungicydowej swojej plantacji na jesień ograniczając się jedynie do eliminacji chwastów i zabiegów mikroelementowych. Wcześnie siane oziminy zdążyły przed zimą wykształcić silny aparat asymilacyjny. Rośliny niejednokrotnie mają po 4-5, a nawet więcej pędów bocznych, na których widać było wyżej wymienione objawy chorób. Spowodowały one znaczne osłabienie plantacji poprzez zużywanie substancji zapasowych na odbudowę liści i korzeni, a także chlorozy.

Optymalny rozwój wiosną

Mączniak prawdziwy

Dlatego trzeba sobie teraz zadać pytanie co zrobić na wiosnę aby zapewnić roślinom optymalny rozwój i nie narażać ich na niepotrzebne stresy wpływające destrukcyjnie na plon i jakość.

Jeżeli chodzi o ochronę fungicydową to kombinacje uzależnione są od przedplonu, stanu plantacji, a co najważniejsze wysokości oczekiwanego plonu ziarna. W pierwszej kolejności powinniśmy zadbać o podstawę źdźbła, która jest fundamentem i podstawą wysokich plonów podobnie jak fundament w domu. Z tego też powodu kluczowym elementem jest odpowiednie i solidne zadbanie o „dół” rośliny. Dlatego też na plantacjach sianych w optymalnym terminie, gdzie z góry zakładamy bardzo intensywny model prowadzenia łanu na najwyższe plony, powinniśmy zastosować takie kombinacje na pierwszy zabieg jak poniżej:

• 0,6 l Input + 0,6 l Ventur + ew. 0,13 l Halny + 0,2 l Isotak Max
• 1,0 l Ventur + 0,15 l Halny + 0,2 l Isotak Max
• Input 1,0 l/ha + Halny 0,13 l/ha + 0,2 Isotak Max

Korzyści z ochrony T1

Powyższe modele ochrony T1 nie tylko cechują się świetnym działaniem na choroby podstawy źdźbła. Również doskonale działają interwencyjnie oraz zapobiegawczo na mączniaka, septorioze, rdze czy też DTR. W jednym zabiegu możemy kompleksowo wyeliminować wszystkie groźne patogeny, których rozwój w znacznym stopniu osłabia rośliny na czynniki zewnętrzne, a w konsekwencji ogranicza ich plonowanie. Dodatkowym atutem jest występowanie kilku substancji aktywnych z różnych grup. W tym w preparacie Ventur – boskalid, którym doskonale zabezpieczamy plantacje zbóż zwłaszcza przed łamliwością podstawy źdźbła. Rozwiązanie to jest wbrew pozorom najtańszym rozwiązaniem.

Dlaczego?
Bo przy podobnej cenie jak jego wielu konkurentów cechuje się najwyższą skuteczność z rozwiązań dostępnych na rynku, a zapewnia znaczny wzrost plonowania i spokojną głowę przez długi okres wegetacji.

Zabieg  T2

Rdza brunatna

Zabieg tzw. T2 wykonujemy na w pełni wykształcony liść flagowy (głównie w pszenicach ozimych o wysokim i bardzo wysokim potencjale plonowania). Mamy wtedy zazwyczaj do czynienia z wysokimi temperaturami i wysoką wilgotnością powietrza. Co również stwarza bardzo korzystne warunki dla rozwoju patogenów. Zabieg ten powinien być wykonany ok. 21 dni od pierwszego zabiegu. Tak aby interwały pomiędzy zabiegami nie były zbyt długie i nie stanowiły bariery do wniknięcia patogenów. Powinniśmy tu szczególną uwagę zwrócić na septoriozy gdzie okres inkubacji (od infekcji do ukazania się pierwszych objawów) może potrwać nawet 3 tyg. Nie mniej ważne są także rdze, DTR, czy też Microdochium nivale. Jednymi z najlepszych rozwiązań w tym czasie są zaproponowane poniżej:

• Secardo 1,0-1,2 l/ha + 60-70 ml/ha Hurricane
• Aylora 1,0 l/ha + Soprano 0,7 l/ha + 60-70 ml/ha Hurricane

Skład mieszaniny

Fungicyd Aylora w swoim składzie zawiera substancję z grupy karboksyamidów (pentiopirad) cechującą się świetnym działaniem zapobiegawczym. Także interwencyjnym zwłaszcza przeciwko septoriozom. Poza tym, drugim składnikiem jest znany od wielu lat chlorotalonil uzupełniający działanie zapobiegawcze przeciwko septoriozom, a zwłaszcza tej najtrudniejszej do zwalczenia paskowanej liści.

Do mieszaniny dodajemy preparat Soprano zawierąjący epoksykonazol. Co sprawia, że kombinacja ta jest jedną z najbardziej skutecznych na kompleks nekrotycznych plamistości liści, a także rdzy na rynku. Secardo z kolei składa się z dwóch substancji:

• Fluksapyroksad z najnowszej grupy karboksyamidów. Produkt jest dzięki niemu niezwykle skuteczny pod kątem septorioz i rdzy. Co więcej doskonale wnika i rozprzestrzenia się w roślinie dając długotrwałą ochronę.
• Epoksykonazol jeden z najlepszych i najefektywniejszych triazoli na rynku. Zapewnia działanie zapobiegawcze i interwencyjne. Świetnie sprawdza się w najtrudniejszych i najbardziej ekstremalnych latach.

Dodatkowo koncentracja tych dwóch substancji jest bardzo wysoka co sprawia że już dawka 1l/ha jest bardzo skuteczna a przy tym łatwa w aplikacji.

Zabieg w fazie T3

Fusarium i grzyby czerniowe

Zabieg w tzw. fazie T3 wykonujemy na w pełni wykształcony kłos (w pszenicy najlepiej w pełni kwitnienia). Ma on nam zabezpieczyć kłos przed grzybami z rodzaju fuzarium oraz septoriozie plew, a także grzybom czerniowym. Jak również wydłużyć efekt ochrony górnych liści zbóż. Poniżej pokazujemy wysoce skuteczne i sprawdzone w produkcji rozwiązania do zastosowania w tym terminie:

• Fandango/Input 0,6 l + Buzz Ultra 0,2 kg/ha + 60-70 ml/ha Hurricane
• Caramba 0,7 l/ha+Buzz Ultra 0,2 kg/ha+60-70 ml/ha Hurricane
• Osiris 1,5 l/ha+ Buzz Ultra 0,2 kg/ha + 60-70 ml/ha Hurricane

“Czyste” zboża – pewny produkt!

Przebieg pogody jesienią pozwolił na wykonanie wielu zabiegów herbicydowych przed zimą. Wiele plantacji opryskano preparatami skierowanymi głównie w kierunku miotły, fiołków, przytuli czepnej oraz samosiewów rzepaków. Wiosną o ile zajdzie taka potrzeba wystarczy korekta pod kątem chabrów, czasem rumianowatych, ostrożenia, a także przytulii czepnej. Jest także sporo plantacji późno sianych po kukurydzach oraz burakach, gdzie zabiegi odchwaszczające zostaną wykonane wiosną przez wzgląd na fazę rozwojową czy też niskie temperatury, które uniemożliwiły wykonanie zabiegów.

Jakiego zachwaszczenia należy się spodziewać?

Otóż trudne warunki, przyczynić się mogą do masowego wystąpienia: miotły zbożowej, gwiazdnicy pospolitej, maruny bezwonnej, chabra bławatka, fiołka polnego, przytuli czepnej, maku polnego, przetacznika bluszczykowego i perskiego. W ostatnich latach zauważa się wzrost odporności miotły zbożowej na herbicydy z grupy sulfonylomoczników co wymusza zmianę asortymentu środków do zwalczania tego gatunku.

Chwasty w pszenicy – przytulia czepna

Świetnie nadaje się do tego Axial 50 EC, czy też Axial One 50 EC, który oprócz pinoksadenu został wzbogacony w florasulam. Uzupełniając tym samym skuteczność preparatu na niektóre chwasty dwuliścienne i wspomagając zwalczanie miotły zbożowej. Równocześnie nie powodując obniżenia skuteczności na owies głuchy, życice i wyczyńca polnego. Bez obaw można te preparaty wykorzystać w uprawie jęczmienia ozimego i jarego.

Sprawdzone sposoby na stokłosę polną

Z kolei na plantacjach gdzie mamy problem dodatkowo ze stokłosą polną należy nastawić się na inny model ochrony. Stokłosa polna jest bardzo uciążliwym i agresywnym chwastem na polach uprawnych. Silnie konkuruje ze zbożami o składniki pokarmowe, wodę i światło, a walka z nią wymaga fachowego podejścia.

• Bardzo dobre efekty daje orka rotacyjna co 3-4 lata, która ogranicza ekspansję tego gatunku o około 80%.
• Stosowanie glifosatu przed siewem po płytkiej uprawie gleby dodatkowo podnosi skuteczność jej zwalczania do 95%.
• Opóźnianie terminu siewu podnosi skuteczność do prawie 98%.
• Jednak najwyższą skuteczność daje stosowanie herbicydów zapewniając ją na poziomie 99%! Doskonałym działaniem odznaczają się Nomad 75 WG , który to w odpowiednio dobranej dawce oprócz miotły zbożowej i wyczyńca polnego zwalcza także stokłosę polną. Niestety temat ten wyklucza uprawę jęczmienia, w którym to gatunek ten jest praktycznie nie do zwalczenia jeżeli chodzi o środki chemiczne.

Szeroka gama herbicydów

Nowym i ciekawym rozwiązaniem do zwalczania wyczyńca polnego będzie w roku 2019 nowy herbicyd z firmy Syngenta jakim jest Traxos 50 EC. Zawiera on w swym składzie znany z Axial-a pinoksaden, jak również drugą substancję aktywną jaką jest klodinafop. Ten preparat stosujemy w dawce 1,2 l/ha i jest doskonałą alternatywą dla innych rozwiązań zwalczających chwasty jednoliścienne w zbożach.  W tym główny nacisk kładziemy stosując ten herbicyd na zwalczanie wyczyńca polnego.

Zwalczanie chwastów dwuliściennych

Chaber bławatek w pszenicy.

Jeśli chodzi o zwalczenie chwastów dwuliściennych świetną kombinację stanowi mieszanka preparatów Pleban 75 WG (tribenuron metylowy) i Tiron 200 EC ( fluroksypyr). Herbicydy te są bardzo bezpieczne dla rośliny uprawnej pozwalając na stosowanie aż do liścia flagowego. A co więcej eliminują prawie wszystkie groźne chwasty z chabrem bławatkiem, przytulią czepna, makiem polnym i rumianami na czele. Tam z kolei gdzie mamy podobny problem jak w przypadku miotły, a mianowicie z wytworzeniem odporności chabra na preparaty z grypy sulfonylomoczników, możemy zastosować Kantor Forte 195 SE 0,8-1,0 l/ha lub Camaro 306 SE 0,5-0,6 l/ha, które rozwiązują ten temat i dodatkowo wspomagają działanie na fiołka polnego.

Poniżej proponujemy kilka kompleksowych rozwiązań sprawdzonych na polach naszych klientów w ostatnich latach do zwalczania miotły zbożowej i szerokiego spektrum chwastów dwuliściennych.

• Axial One 0,7-0,8 l /ha+ Pleban 10-15 g/ha + Tiron 0,5/l/ha
• Nomad 0,12 kg+ Pleban 15g + Tiron 0,5l/ha

Jak zwiększyć wydajność i jakość zbieranego ziarna?

Celem finalnym struktury łanu pszenicy jest osiągnięcie 450-650 źdźbeł kłosonośnych na metrze kwadratowym. Tak duża rozpiętość obsady sięgająca 40 % uzależniona jest od:

• typu odmiany,
• jakości gleby,
• zasobności stanowiska w składniki pokarmowe
• i dostępności wody.

Ten ostatni czynnik w mijającym sezonie okazał się najbardziej limitującym potencjał plonowania dla producentów zbóż jarych. Kiedy to mieli niespełna 2 tygodnie optymalnych warunków do siewu począwszy od końca I dekady kwietnia. Ci którzy się w terminie nie wyrobili, a zasiali ziarno w już przesuszoną glebę licząc na deszcz nie doczekali się szybko opadów i mieli problemy ze wschodami oraz uzyskaniem właściwej obsady łanu.

Temperatura determinuje plon

Analizując przebieg pogody w ostatnich latach można powiedzieć, że przeważają lata z niedostatkiem opadów. W minionym sezonie tylko część województw wschodniej Polski mogło liczyć na dostateczne zaopatrzenie w wodę i optymalny rozwój roślin. Na szczególną uwagę zasługuje analiza temperatur wiosną 2018 roku. Nie mieliśmy w tym okresie przymrozków, a średnia dobowa temperatura dla kwietnia była o 5 stopni wyższa w stosunku do roku poprzedniego. W maju ta różnica wynosiła również na plus 3 stopnie i tylko w tych dwóch miesiącach mogliśmy liczyć na extra 24 stopni więcej jak w standardowych latach, co przełożyło się na wcześniejsze żniwa.

Dlatego trzeba sobie teraz zadać pytanie co zrobić na wiosnę aby zapewnić roślinom optymalny rozwój i nie narażać ich na niepotrzebne stresy wpływające destrukcyjnie na plon i jakość zbieranego ziarna?

Zapewnij dobrą kondycję

Rośliny po zimie należy jak najszybciej doprowadzić do „dobrej” kondycji, gdyż początkowe fazy rozwojowe odgrywają kluczową rolę w wielkości i jakości późniejszego plonu. Doskonały zwrot z inwestycji uzyskamy również po zastosowaniu ok. 60-80 kg/ha K. Najważniejszym składnikiem jaki należy dostarczyć roślinom jeszcze przed ruszeniem wegetacji jest AZOT. Aby mógł być w pełni wykorzystany w roślinie musi być obudowany innymi składnikami pokarmowymi odpowiadającymi za:

• fotosyntezę (Mg, Ca, S, Fe, Mn, Zn)
• redukcję azotanów (Mo, Fe, S)
• transport węglowodanów (P, K)
• układy enzymatyczne kontrolujące syntezę białek, tłuszczów i innych metabolitów (S, Mo, Cu, Zn)

Siarka i azot w równowadze

Jak widać składnikiem najbardziej aktywnym i potrzebnym w wielu procesach metabolicznych jest SIARKA, którą należy podać roślinie bardzo wcześnie, szczególnie na plantacjach wymagających szybkiej i intensywnej regeneracji po zimie. Dla osiągnięcia wysokich plonów większość z Państwa stosuje wysokie dawki azotu, aby wraz ze zwyżką plonu podnosiła się jego jakość. Nie należy zapominać o prawidłowym zbilansowaniu azotu do siarki. Prawidłowy udział tych dwóch składników dla pszenicy konsumpcyjnej o wysokiej zawartości białka powinien wynosić (N:S=6:1). Umożliwia to szybkie i efektywne wykorzystanie azotu.

Organiczny nawóz siarkowy

Organiczny nawóz siarkowy Prosan

Firma PROCAM posiada w swojej ofercie organiczny nawóz siarkowy Prosan . Nawóz ten ze względu na zawartość w swoim składzie Calkorium nie powoduje wtórnego zakwaszenia gleby czyniąc docelowo tańszym wapnowanie. Jest to nawóz, który zawiera:

• azot (16 % forma amonowa),
• siarkę (40 SO3, – w przeliczeniu 16% czystej siarki),
• potas (5 %, forma siarczanowa – bezpieczna dla życia biologicznego)
• oraz Calkorium (20 % – kompleks nawozowy zawierający aminokwasy, mikroelementy, wapń oraz substancje organiczną).

Forma organicznego pochodzenia zapewnia lepszą przyswajalność. Dodatek aminokwasów oraz oligoelementów wzbogaca florę mikroorganizmów glebowych. Ma to istotny wpływ na dostępność głównych składników pokarmowych oraz w rezultacie odzwierciedla się zwyżką plonów. Wszystkie te czynniki wpływają, iż nawóz jest bezpieczny zarówno dla gleby jak i samej rośliny uprawnej. Gdyż nie powoduje uszkodzeń tkanek liści w momencie wiosennej aplikacji na mokre rośliny.

Zastosowanie biostymulatorów

Po ruszeniu wegetacji i częściowym odbudowaniu aparatu asymilacyjnego roślin należy zastosować preparaty dolistne, które pobudzą roślinę do szybszej regeneracji i wzrostu. W takiej sytuacji należy zastosować biostymulatory, które swoim działaniem chronią roślinę przed działaniem czynnika stresowego jak i również wspomagają rośliny w odzyskiwaniu utraconego wigoru po przebytym stresie – w naszym przypadku po zimie.

Calkorium

Takim biostymulatorem jest m.in. Calkorium produkt firmy FCA. Calkorium w swoim składzie posiada:

• 7% azotu,
• 3% fosforu,
• 10% potasu
• oraz kompleks aminokwasów i oligoelementów, który stanowi 25% całego składu preparatu.

Aminokwasy i oligoelementy wpływają m.in. na wydzielanie kwasu giberalinowego (hormon wzrostu roślin), dzięki czemu rośliny są w stanie szybciej się zregenerować. Produkt ten pobierany jest przez część nadziemną rośliny jak i również przez korzeń, dzięki czemu substancje w nim zawarte w całości pobrane są przez rośliny.

Dzięki Calkorium rośliny są w stanie wytwarzać więcej związków celulozowych, które wpływają na sztywność i pokrój rośliny. Lepiej znoszą okresowe niedobory wody. Ponadto asymilaty i substancje mineralne są szybciej i efektywniej dostarczane do poszczególnych organów rośliny. To również wpływa na kondycję i wielkość roślin. Dzięki aminokwasom zawartym w tym produkcie roślina buduje szybciej i efektywniej struktury białkowe. Całokształt działania niewątpliwie przekłada się na plon ilościowy i jakościowy. W sytuacji stresowej firma PROCAM zaleca stosowanie 1,0-1,5 l/ha Calkorium + pełen kompleks mikroelementów dobrany odpowiednio do wymagań pokarmowych rośliny.

Improver

Drugim biostymulatorem jest Improver, którego zadaniem jest pobudzić roślinę do efektywniejszego wydzielania hormonów i syntezy substancji odżywczych. Dzięki czemu proces regenerowania rośliny zachodzi dużo szybciej i efektywniej. Produkt ten zawiera w swoim składzie substancje chemiczne, które dzięki swojemu pobudzającemu działaniu zmniejszają wrażliwość roślin na stresy spowodowane przez:

• niedobory wody,
• wahania temperatur,
• uszkodzenia w wyniku gradu lub opadów śniegu,
• błędy w nawożeniu,
• fitotoksyczność śor,
• destrukcyjne działanie szkodników i grzybów patogenicznych.

Inteligentny nawóz w formie płynnej

Ponadto PROCAM posiada w swojej ofercie produkt NHCa Delta. Jest to nawóz w formie płynnej do dolistnego oprysku zawiera w swym składzie azot w formie amidowej. Jest on stabilizowany przez cząsteczkę wapnia i dlatego całość tego składnika zostaje przyswojona i wykorzystana przez roślinę. Azot jest pobierany również na stanowiskach kwaśnych i zasolonych. Delta jako tzw. inteligentny nawóz jest w stanie wpłynąć na wzrost plonu poprzez mechanizm dominacji części generatywnej nad wegetatywną (oczywiście w momencie gdy roślina wykształci w pełni kompletny narząd wegetatywny).

Korzyści płynące z Delty

Stosowanie Delty dodatkowo niesie za sobą możliwość obniżenia dawki azotu w związku z czym nie ponosimy dodatkowych kosztów, ponieważ obniżona dawka azotu o ok. 10% z nawozu posypowego rekompensuje nam zakup Delty. Dodatkowo nawóz ten wpływa na lepsze ukorzenienie rośliny. Dzięki temu roślina jest lepiej zaopatrzona w wodę i składniki mineralne. Ma to swoje odbicie w zachowaniu turgoru komórkowego, który jest bardzo istotny podczas zachodzenia wszystkich procesów biochemicznych. Delta dodatkowo wpływa na tzw. efekt zieloności dzięki czemu proces fotosyntezy jest bardziej wydajny. Ma to również wpływ na ograniczenie chorób w szczególności występujących na liściach. A jak wiemy trzy górne liście są odpowiedzialne w ok. 75-80 % za wypełnienie ziarniaków w kłosie co w końcowym efekcie determinuje jakość i ilość plonu.

Pamiętaj o dostarczeniu mikroelementów

Wiosną oprócz stosowania makroskładników i biostymulatorów musimy pamiętać o podstawowych i niezbędnych mikroelementach spakowanych w gotowych produktach takich jak:

• Proleaf MAX,
• Proleaf Makro P,
• ProChelat MAX,
• oraz najnowszy produkt Proleaf Max 4.0 w 100 % schelatowany i wzbogacony o surfanktanty, które umożliwiają lepsze, szybsze i bezpieczniejsze pobranie składników przez rośliny.

Zabieg regulacji łanu

Kontrola bez skracania dokłosia BBCH 49 w dniu 28.05.2018

Obok zabiegów odżywiania dolistnego roślin równie ważnym elementem wiosennej agrotechniki zbóż jest regulacja łanu, szczególnie na plantacjach znajdujących się w fazie 3-4 liści z silną dominacją pędu głównego. W celu osiągnięcia zadawalających plonów wymagać one będą zatem dodatkowego dokrzewiania, które to oprócz zastosowania wysokiej dawki startowej N ( 80-90 kg/ha) możemy wspomóc zabiegiem opryskiwania:

• CCC 0,5-0,8 l/ha + Proleaf Max 4 .0 1 ,5 l /ha + Proleaf Makro P 1-1,5 kg/ha + biostymulatory np. Improver w czasie ruszenia wegetacji.

Ten zabieg ma za zadanie zahamowanie wzrostu głównego pędu i pobudzenie bocznych pędów do wzrostu. Odpowiednim momentem zabiegu jest osiągnięcie przez rośliny przyrostów młodych korzeni min. 2 cm (wcześniejsze zastosowanie może spowodować zatrzymanie rozwoju korzeni) jednak nie później niż do końca fazy pełni krzewienia.

Stosowane regulatory

Do najczęściej używanych regulatorów należą: chlorek chloromekwatu potocznie zwanym CCC (Stabilan 750 SL), trineksapak etylu (Moddus 250 EC, Moddus Start), czy też etefon (Ephon Top 480 SL), proheksadion wapnia (Medax Max). Każda z tych substancji różni się jednak mechanizmem i długością działania oraz terminem stosowania.

Jak zatem podejść w najbardziej odpowiedni sposób do ich stosowania?

Działanie regulatorów wzrostu

• CCC złamanie dominacji pędu głównego, rozwój pędów bocznych, wspieranie krzewienia, skracanie
  (słabe i optymalne plantacje).
• Trineksapak etylu – Moddus, Moddus Start, Cuadro spowalnia rozwój, silniej hamuje młode pędy (redukuje część pędów bocznych na mocnych plantacjach BBCH 29/32).
• Etefon skraca, usztywnia i przyspiesza remobilizacje składników pokarmowych ( poprzez zwiększone
  wytwarzanie etylenu- hormonu stażenia powoduje szybsze dojrzewanie plantacji).
• Medax Max wpływa silnie spowalniająco na rozwój i wzrost roślin.
• Pozostałe śor stosowane w mieszaninach wpływające na wzrost roślin to: Triazole, Inhibitory ALS (sulfonylomoczniki), Proquinazid (Halny 200 EC) – wspomagają rozwój pędów bocznych i poprawiają skuteczność skracania zbóż od kilku do kilkunastu procent jeżeli stosowane są z regulatorami wzrostu w mieszaninach zbiornikowych.

Podczas tak ważnego ogniwa technologii jakim jest regulacja ich pokroju musimy zwrócić szczególną uwagę na podatność odmian na wyleganie, przedplon, dawkę azotu, sumę opadów, gęstość łanu, a także rodzaj gleby. Odmiany wyższe charakteryzują się silniejszą reakcją na skrócenie aniżeli odmiany karłowe.

Charakterystyka regulatorów

02.08.2018 Widoczne łamanie dokłosia na kontroli bez zabiegu skracającego.

Preparaty zawierające CCC cechują się bardzo silnym skracaniem dolnych międzywęźli jednak trzeba pamiętać aby stosować je dość wcześnie BBCH 30-31, gdyż najlepiej działają na tkanki wydłużające się. Jeśli opóźnimy zabieg, efekt skrócenia będzie bardzo słaby. Zaletą tych substancji jest także dość wysoka skuteczność już w temperaturze 5°C (8-15°C optimum).

Trineksapak etylu

Regulatory zawierające trineksapak etylu (Moddus, Moddus Start) cechują się działaniem nie tylko na wydłużające się tkanki ale również już te wydłużone poprzez pogrubianie ścian komórkowych. Dodatkowym atutem jest długi czas działania sięgający 8-12 dni. Moddus Start dzięki nowej formulacji bardzo dobrze działa w dolnych granicach zalecanych temperatur ( 5-12° C), co jest jego niewątpliwą zaletą podczas zabiegów w fazie T1. Wymienione regulatory świetnie zatem nadają się do usztywnienia roślin w późniejszych fazach wzrostu BBCH 37-39. Pamiętać należy, aby podczas tworzenia mieszaniny zbiornikowej kontrolować pH cieczy roboczej, ponieważ szczególnie ta grupa regulatorów wymaga odpowiedniego zakwaszenia (patrz Isotak MAX) roztworu korzystnie wpływając na skuteczność działania preparatu.

Etefon

Etefon z kolei jest substancją działającą najkrócej ok. 3-5 dni, stosowaną w celu skrócenia najszybciej przyrastających, górnych międzywęźli. Zakres temperatur jest stosunkowo wąski i wynosi 12-20°C dlatego polecany jest w późniejszych fazach BBCH 37-45. Doskonale sprawdza się w uprawach jęczmienia zapobiegając łamaniu się dokłosia, na które gatunek ten jest szczególnie podatny. Należy pamiętać, że Etefon ten przyśpiesza starzenie roślin dlatego w przypadku suchych stanowisk trzeba bardzo ostrożnie go dawkować po to, aby uniknąć przedwczesnego dojrzewania plantacji. Szczególnie może okazać się pomocny przy bardzo gęstych plantacjach działając jako ostatnie koło ratunkowe i w sytuacjach kiedy mamy późno dojrzewające pszenice. Jest tak dlatego, ponieważ przyspiesza w nich procesy nalewania ziarna, które często przypadają na lipcowe upały ograniczające remobilizację składników pokarmowych do ziarniaka zmniejszając plon.

Zapraszamy do kontaktu

W celu szczegółowego określenia programu ochrony roślin zachęcamy Państwa do kontaktu z doradcami firmy PROCAM, którzy posiadają odpowiednią wiedzę i po lustracji plantacji zaproponują Państwu konkretne rozwiązania.